Złota reguła 24=3x8, czyli właściwy 
	balans w życiu 
	
	Tomasz Zienkiewicz
	Balans w życiu 
	jest szalenie ważny do tego by normalnie funkcjonować i nie dać się 
	sprowadzić do parteru.
	
	Balans to nie tylko dobry podział czasu na pracę i dom, ale też na równowagę 
	we wszystkich aspektach Twojego życia: dbałości o wygląd i ciało; swój 
	rozwój szarych komórek i pozyskiwanie nowych umiejętności; dostarczanie 
	sobie wrażeń uskrzydlających duszyczkę; czy budowy takich relacji z ludźmi 
	by było się z kim pośmiać, popłakać, pogadać oraz w szczególności dbać o tą 
	jedną jedyną istotę (tego jednego jedynego 'istota') co przyprawia o 
	mocniejsze bicie serca - w pozytywnych aspektach :-).
	
	Z życiem to jest trochę tak jak z zupą - może być zrobiona z 
	rewelacyjnych składników, jeśli jednak będzie przesolona - to całość będzie 
	niezjadliwa.
	
	Ostatnio pisałem o 
	
	wyznaczaniu celów i ich właściwej, długoterminowej perspektywie. Tym 
	razem chciałbym Ci pokazać taką prościutką miareczkę do dbania o balans w 
	życiu - nie trzeba się mocno dumać nad życiem by jej użyć, czyli jest very 
	user friendly.
	
 
		24 h = 3 x 8 h
	
	Enigmatycznie to wygląda - jednak, jeśli Ci powiem że [h] nie jest 
	niczym obraźliwym, ani też tajemniczą matematyczną stałą Plancka - a oznacza 
	po prostu zwyczajną, wszystkim znaną godzinę - to sprawa powinna być 
	już bardziej przejrzysta.
	
	Odkrywając już resztę tajemnic: reguła zapisana już po ludzku brzmi:
	Każdy dzień powinien składać się z 3 bloków po 8 godzin:
	
	8 godzin - praca
	8 godzin - życie
	8 godzin - sen
	
	Oczywiście potraktuj to jako dobry punkt odniesienia. (Nawet zasada Pareto 
	80/20 jest też tylko i wyłącznie umowna) Jednak powinna Ci się zapalić 
	żółta, kontrolna lampka, jeżeli przez ponad miesiąc ten podział jest mocno 
	przechylony na rzecz obowiązków pracowych i poświęcasz na nią znacznie 
	więcej czasu.
	
	Prędzej czy później poświęcanie sporej ilości czasu na pracę się na Tobie 
	zemści: albo kosztem pracy zaniedbasz swoje życie, czyli związek, relacje, 
	własne zdrowie, książki itd. albo uszczuplisz swój czas na sen.
	
	To jest jak samonapędzające się koło: z notorycznym niedospaniem będziesz 
	bardziej zmęczony, mniej efektywny i przygaszony - przez to robota Ci nie 
	będzie zbytnio szła. Że już nie wspomnę o walorach wizualnych - płci 
	przeciwnej swoimi worami pod oczami i przekrwionymi oczami z pewnością nie 
	zauroczysz. W swoim związku będziesz zbierał słuszne baty za stawianie pracy 
	na pierwszym miejscu, ale również bez znajomych, książek i intymnych chwil 
	będzie Ci się coraz bardziej coś psuło - w Tobie i dookoła Ciebie.
	
	Nie warto!
	
	Przecież o to chodzi byś miał fajne CAŁE życie - a za sprawą jakiejś 
	błahostki zniszczył/zaniedbał sobie coś ważniejszego. I naprawdę większość 
	tych rzeczy w pracy, które teraz wydają Ci się megaważne i arcypilne - z 
	perspektywy roku są błahostkami.
	
	Proponuję Ci nawet test - otwórz swoje archiwum mailowe sprzed roku i 
	spróbuj ocenić ile z tych spraw, wrzutek itd. były warte tego by nad nimi 
	tyle siedzieć kosztem życia prywatnego.
	
	Pracować długo to nie to samo, co pracować mądrze
	
	To naprawdę jest bardzo proste - im ciężej/dłużej pracujesz tym więcej 
	będziesz miał rzeczy by z tego się nigdy nie wykopać. Ważne byś pracował 
	efektywnie i nie zapominał że pracujesz by żyć a nie żyjesz by pracować. 
	Naucz się pracować efektywnie a nie ciężko. Jak nie da się u obecnego 
	pracodawcy i zmusza Cię niczym w Biedronce do heroicznych wysiłków - to 
	zmień pracodawcę. A by zmienić pracę trzeba... UWAGA: inwestować w siebie i 
	relacje z innymi - a to robi się w wolnym czasie. Więc - nie przeginaj z 
	robotą i dla przypomnienia wzorek-reguła:
	
	24h = 3 x 8h
	
	PS. Oczywiście, że są chwile w życiu, gdy cała ta złota reguła nadaje 
	się jedynie do kosza: np. leżysz w szpitalu, właśnie urodziło Ci się 
	dziecko, wygrałeś w Lotto i pędzisz w rejs dookoła świata, czy za 2 miesiące 
	otwierasz własną firmę itd. Traktuj ją więc zdroworozsądkowo.
	
	
	-- 
	Autorem tekstu jest Tomasz Zienkiewicz. 
	Zapraszam na www.dlasiebie.pl :: rozwój 
	osobisty, kariera, finanse 
	oraz na mój blog www.zieniu.pl 
	 
Złota reguła,balans,Tomasz Zienkiewicz,szarych komórek,pozyskiwanie nowych 
umiejętności,bicie serca,punkt odniesienia,zasada Pareto,80/20,czas na sen,życia 
prywatnego,pracować mądrze,pracować efektywnie,inwestować w siebie,relacje z 
innymi,zdroworozsądkoworozwój osobisty
	Balans w życiu 
	jest szalenie ważny do tego by normalnie funkcjonować i nie dać się 
	sprowadzić do parteru.